Cześć, tu Justa…

…czyli Pani z Puszczy. Jak dorosłam kupiłam sobie akwarelki i stwierdziłam, że wolę smarować Lisy farbami niż rysować dźwigi w autocadzie . To był rok 2020 i początek projektu Pani z Puszczy. Do tej pory, do Lisa dołączyła cała zgraja malowanych futrzaków.  Farby akwarelowe zajmują w moim serduszku największe miejsce, ale czasami na wierzch wychodzi moja szalona natura i miksuje je z innymi technikami.

Zapraszam do buszowania po Puszczy!
(chwila, chwila! poznajcie jeszcze moją ekipę!)

125182973_191240309177460_9113097038416147689_n
Panie i Panowie, nadeszła chwila żeby przedstawić w końcu cały team współpracujący przy projekcie Pani z Puszczy.Pani Sowa – mózg operacji, prawa ręka Pani z Puszczy, wystarczy ze zrobi uhuuuu i cały team dziala na najwyższch obrotach.Pan Zając – dyrektor artystyczny, co tu dużo opisywać, na pierwszy rzut oka widać że to artysta, zwykł mawiać, że jego wąsy są hołdem dla Salvadora Dali.Liseł – nasz lokalny celebryta, twarz a raczej pysk niemal każdego projektu. „Jestem typem zero jedynkowym, nie zwykłem chodzić na skróty. Na przyklad: zbroję do hasła #armor w #inktober2020 nosiłem przez cały tydzień. Chciałem się wczuć w rolę na 100%. Gdybyście widzieli minę kur jak pojawiłem się u niej w kurniku…”Wilq – skarbnik, pilnuje składek na SKO od początku istnienia Pani z Puszczy. „To są artyści, beze mnie by zginęli, przecież wiadomo że na emeryturę w tym lesie nie można liczyć”Misiu – zaopatrzenie, szeroki wachlarz umiejętności, zna wszystkie rośliny trujące w lesie, także kiedy zaczęła się pandemia i zabrakło w sklepach papieru toaletowego doskonale wiedział jak temu zaradzić. Można powiedzieć, że uratował nasze dupy.Pan Bóbr – pan Bóbr? Pan Bóbr jest po prostu od brudnej roboty.Pani z puszczy – tzw jeleń ekipy, robi co może, żeby utrzymać w ryzach tę gromadkę. Maluje na zamówienie portrety, ilustracje dla dzieci, jest ilustratorką, teamleaderką , panią od marketingu i finansów w jednym. A i jest jeszcze szop.. Ale aktualnie jest w kosmosie. Robi risercz.

DO GÓRY